Leash – kluczowy wynalazek, który zrewolucjonizował surfing

Leash (czyli linka zabezpieczająca), to jeden z najważniejszych wynalazków w historii surfingu, który umożliwił dynamiczny rozwój tego sportu. Dzięki niemu deska surfingowa pozostaje blisko nas nawet po upadku z fali, co nie tylko zwiększa komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo – zarówno nasze, jak i innych surferów. Można śmiało stwierdzić, że każdy z nas – surferów – docenia fakt, że nie musi za każdym razem wracać wpław po deskę, pokonując prądy i fale.

Co warto wiedzieć o leasha’u – aspekty techniczne

1. Jak dobrać odpowiednią długość leash’a?

Zasada jest prosta: długość leash’a powinna być równa długości deski lub maksymalnie o stopę (ok. 30 cm) dłuższa. Zbyt krótki leash może utrudniać manewrowanie i powodować zbyt mocne szarpnięcia po upadku. Z drugiej strony – zbyt długi leash zwiększa ryzyko kolizji z innymi surferami, ponieważ zasięg „latającej” deski po wipeoucie znacznie się wydłuża. Dłuższy leash ma też tendencję do plątania się, co bywa frustrujące i niebezpieczne.

2. Grubość leash’a – na co wpływa i jak ją dobrać?

Grubość linki ma bezpośredni wpływ na jej wytrzymałość i opór w wodzie. Ogólnie:

• Leash Comp (tzw. competition) – cieńszy, stosowany przez zawodników na zawodach lub dla amatorów na mniejszych falach, gdzie kluczowe jest zminimalizowanie oporu.

• Standardowy leash – grubszy, trwalszy, bardziej odporny na przeciążenia. Rekomendowany dla początkujących i średniozaawansowanych surferów, którzy częściej doświadczają wipeoutów.

• Leash do dużych fal (big wave) – bardzo gruby, przeznaczony do surfowania fal powyżej 10 stóp (ok. 3 metrów). Taki leash musi wytrzymać ogromne siły generowane przez fale i masę deski.

3. Miejsce mocowania leash’a – kostka czy kolano?

Wybór miejsca mocowania zależy od rodzaju deski i stylu surfowania:

• Deski poniżej 9 stóp (funboardy, shortboardy, softboardy): leash mocujemy do kostki (ankle strap).

• Longboardy (powyżej 9 stóp): często stosuje się mocowanie do łydki lub pod kolanem (calf/knee strap), co zapobiega plątaniu się leash’a podczas klasycznego surfingu w stylu noseride.

Jak dbać o leash, by służył jak najdłużej?

Leash, podobnie jak pianka neoprenowa czy stateczniki, wymaga podstawowej pielęgnacji:

• Po każdej sesji spłucz go słodką wodą, aby usunąć sól i piasek, które przyspieszają degradację materiału.

• Nie zostawiaj leash’a przywiązanego do deski na dłuższy czas – powoduje to jego trwałe skręcenie i utratę elastyczności.

• Unikaj długotrwałej ekspozycji na słońce – promieniowanie UV osłabia tworzywo sztuczne, z którego wykonany jest leash.

Podsumowanie – leash to nie tylko dodatek, to element bezpieczeństwa

Współczesny surfing nie istnieje bez leash’a. To nieodzowny element wyposażenia każdego surfera i surferki. Zawsze sprawdzaj stan techniczny swojego leash’a przed wejściem do wody – pęknięcie linki może się zdarzyć nawet najlepszym markom. W takiej sytuacji umiejętności pływackie i zachowanie spokoju to Twoja jedyna deska ratunku.

Na rynku dostępnych jest wiele renomowanych marek, takich jak FCS, Dakine, Ocean & Earth, które oferują leash’e najwyższej jakości – niezawodne i przetestowane w najtrudniejszych warunkach.