Cześć! Jestem Victoria
SURFERKA & TRENERKA
Mówią na mnie Poloca, to mój pseudonim oznaczający pozytywnie zakręconą polkę.
Poznając mnie, pokochasz surfing. W końcu uczę go od lat!
Nawet mój pies jest surferem!
Moja historia zaczęła się od miłości do wszelkiego rodzaju sportów ( judo, capoeira, snowboard, deskorolka), potem warszawskiego AWF-u i wymianie studenckiej w Portugalii. Pierwszy raz na desce stanęłam przypadkiem. Ten przypadek okazał się jednym z najpiękniejszych dni mojego życia. A później? Później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Zostałam pierwszą polką w historii, która otrzymała licencję instruktorską w ASI. Przeprowadziłam się do Portugalii, a po 5 latach, na kanaryjskie Lanzarote. Trenerstwo, tysiące godzin na desce i styl życia totalnie uzależnione od oceanu. W dniu dzisiejszym pracuje, jako trenerka surfingu, dla jednej z dziesięciu najlepszych surferskich szkół surfingu na świecie według Guardian-a.
Surfing jest dla mnie czymś więcej niż tylko sportem, rekreacją, czy pracą którą wykonuje, jest pasją. Nie może być zresztą inaczej, kiedy surfuje każdego dnia, kiedy wschody i zachody słońca nad oceanem są moją codziennością, a szum fal jest dla mnie niczym mantra. Nie wiem, czy to te pół życia spędzone w oceanie, czy ogromne dawki witaminy D, ale mogę z całą pewnością stwierdzić, że surfing odmienił moje życie. To dzięki niemu jestem tu, gdzie jestem. Mam wobec niego ogromny dług wdzięczności!
Zapraszam do lektury mojego bloga wszystkich zainteresowanych tym sportem – surferskich geeków, początkujących i tych całkiem zielonych, dla których surfing jest dopiero marzeniem.
Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj coś dla siebie!
To tyle o mnie!
Aloha